KOCIA DZIKOŚĆ
Biegłam dalej, ostrożnie stawiając wszystkie cztery łapy na podłożu. Pragnęłam odpocząć od świata. Chwilowo pobyć sama. Wyjątkowo czerpałam z tego radość, bo przecież na ogół wolałam, by ktoś był przy mnie. To chwilowe odstępstwo trochę mnie zmęczyło. Szybko podbiegłam do wodopoju i zaczęłam pić.
Offline
Szła ponura jak zawsze i zobaczyła małą lwiczkę Agatę podeszła i usiadła tuż obok jej. Szturchnęła łapą mała lwice by sprawdzić czy żyję.
Offline