Cheetara - 2012-07-18 14:47:16

Mała kotlina w której pasą się antylopy i zebry.

Cheetara - 2012-09-30 21:51:55

*Przyprowadziła geparda i zaczaiła się w trawie.*

Tadashi - 2012-10-02 17:56:48

Westchnął cicho i omiótł spojrzeniem zwierzynę.

Cheetara - 2012-10-02 20:22:28

*Wskazała na utykającą zebrę.*

Tadashi - 2012-10-03 19:24:20

Spojrzał znów na Cheetarę i posłał jej spojrzenie mówiące stanowczo:
"Sama polujesz, czy również mam się wysilać?"

Cheetara - 2012-10-03 19:27:36

-Dam radę! *Szepnęła złośliwie a gdy ofiara podeszła rzuciła się w pogoń. Nabrała dużej prędkości gdy, zebra się potknęła złapała ją za gardło. Dla innych gepardów złapanie zebry nawet chorej to osiągnięcie. Zaciągnęła ją do samca.*

Tadashi - 2012-10-03 19:30:06

-Hm, jak ja lubię wykorzystywać kobiety. - Posłał jej pokrętny uśmieszek i usiadł, machając leniwie ogonem.

Cheetara - 2012-10-03 19:32:19

- Podejrzewam, że te które wykorzystałeś można policzyć na pazurach jednej łapy? *Uśmiechnęła zalotnie.*

Tadashi - 2012-10-03 19:37:09

- Cięta riposta zawsze mile widziana. - Wyszczerzył kły w złośliwym uśmiechu. - Zwłaszcza od pięknych gepardzic.

Cheetara - 2012-10-03 19:39:51

- Hmm... Komplementy to twój chleb powszedni prawda? *Usiadła obok niego i popchnęła go subtelnie łbem.*

Tadashi - 2012-10-03 19:42:12

- Być może. - Westchnął i wrócił do swojego zwykłego wyrazu twarzy. Ni to uśmiech, ni to smutek. Coś pomiędzy.

Cheetara - 2012-10-03 19:50:27

*Zaczęła jeść.*

Tadashi - 2012-10-03 19:53:49

Czekał aż gepardzica skończy. Nawet nie drgnął. Tylko uszy poruszały się i okręcały we wszystkie strony.

Cheetara - 2012-10-03 19:54:52

- Jedz! *Kazała mu przyłączyć się.*

Tadashi - 2012-10-03 20:01:46

- Nie - odrzekł jej trochę cierpko. - Nie pytaj dlaczego. Poczekam na ciebie.

Cheetara - 2012-10-03 20:02:57

- Faceci.. *mruknęła cicho i oblizała się.*
- Ja sobie teraz odpocznę.

Tadashi - 2012-10-03 20:05:41

- A ja zjem - uśmiechnął się lekko i zrobił, jak powiedział.

Cheetara - 2012-10-03 20:10:44

*Zaśmiała się.*

Tadashi - 2012-10-03 20:13:04

Westchnął i oblizał się.
Kilkanaście metrów dalej stało drzewo. Podszedł do niego i skrył w jego cieniu, kładąc się pod pniem.

Cheetara - 2012-10-03 20:14:27

*Podeszła do niego i położyła się trochę dalej.*

Tadashi - 2012-10-03 20:16:31

Spojrzał w jej stronę, a potem położył łeb na wyciągnięte łapy.

Cheetara - 2012-10-03 20:17:54

*Położyła się bokiem. Zerkała w jego stronę.*

Tadashi - 2012-10-03 20:19:30

Była tu kiedyś cudowna kocica. Oczywiście musiała się z nim spotkać...
Nie przysypiaj -__-

Cheetara - 2012-10-03 20:22:50

*Przekręciła się na plecy, lekko przysnęła.*

Tadashi - 2012-10-04 19:31:39

Westchnął cicho i uśmiechnął się, patrząc w jej stronę.

Cheetara - 2012-10-04 19:34:08

*Spała już słodko. Obróciła się w jego stronę.*

Tadashi - 2012-10-04 19:36:35

Potrząsnął lekko łbem z cichym śmiechem. Położył łeb na łapy i zamknął ślepia.

Cheetara - 2012-10-04 19:42:26

*Ziewnęła, i spiąć przewróciła się bok opierając się o niego lekko łapą.*

Tadashi - 2012-10-04 20:08:07

Poczuł jej łapę.  Uniósł lekko powieki by spojrzeć w jej stronę i ledwo powstrzymał się od szerszego uśmiechu.
Zamknął oczy z powrotem i starał się zasnąć. Choćby najkrótszy sen dobrze mu zrobi.

Cheetara - 2012-10-04 20:10:22

*Przyciągnęła się, opierając się jeszcze bardziej o Tadashiego.*

Tadashi - 2012-10-04 20:14:03

Ona robi to specjalnie. Myślisz, że nie wiem? I nic z tym nie zrobisz?! Nie. A po co? Idiota. Dziękuję.

Cheetara - 2012-10-04 20:15:47

*Przewróciła się i była teraz odwrócona do niego plecami.*

Tadashi - 2012-10-04 20:17:40

Ponownie westchnął, a wkrótce zasnął.

Cheetara - 2012-10-04 20:21:47

*Przebudziła się, i wspięła na niską gałąź drzewa.*

Tadashi - 2012-10-08 16:18:20

-Przeziębisz się. Od lodu, który jest w Twej duszy. Więc nie wracaj po mnie. Za kogo ty się masz?

Cheetara - 2012-10-08 16:21:02

*Obserwowała jak samiec śpi.*

Tadashi - 2012-10-08 16:23:36

-Wiem, że nie mogę zrobić kolejnego kroku ku Tobie, bo czeka mnie tylko rozczarowanie. Czy nie wiesz, że nie jestem już Twoim duchem? Straciłeś miłość, którą kochałam najbardziej... Nauczyłam się żyć, na wpół żywa. A teraz chcesz mnie jeszcze raz...

Cheetara - 2012-10-08 16:25:42

*Ciekawiła się kiedy się obudzi.*

Tadashi - 2012-10-08 16:31:08

- I za kogo ty się masz? Biegasz dookoła zostawiając blizny. Kolekcjonujesz swój słoik serc. I rozrywasz miłość na strzępy... Nie wracaj już po mnie... Nie wracaj wcale.
Otworzył ślepia i wzdrygnął się.

Cheetara - 2012-10-08 16:35:44

- Co Ci jest? *Zapytała zdziwiona.*

Tadashi - 2012-10-08 16:38:07

- Cheetara? - Usiadł i zaczął się za nią rozglądać w końcu dostrzegł ją na drzewie. Odwrócił się w jej stronę. - Nic... Wszystko w porządku. Tylko sny...

Cheetara - 2012-10-08 16:43:58

*Ześliznęła się z drzewa.*
- No zdarza się.

Tadashi - 2012-10-08 16:48:36

Starał się do niej uśmiechnąć. Jak zwykle nic z tego nie wyszło... wciąż był roztrzęsiony. Westchnął i zamknął oczy.

Cheetara - 2012-10-08 17:01:44

*Ostrzyła pazury na korze.*

Tadashi - 2012-10-08 17:14:01

Westchnął po raz kolejny i podniósł się.
- Jeśli pozwolisz... pójdę już. Jestem zmęczony.

Cheetara - 2012-10-08 17:17:02

- Do zobaczenia!

Tadashi - 2012-10-08 17:21:48

Zdobył się na uśmiech dla niej. Gdy odchodził, spojrzał ostatni raz za siebie, a potem puścił się biegiem na pustynię.

z.t

Cheetara - 2012-10-08 17:22:51

zt

www.bogowieolimpu.pun.pl www.wychowaniemgr.pun.pl www.fire.pun.pl www.haxteam.pun.pl www.tiersen.pun.pl